Dzisiaj wiekopomna chwila, bo blog obchodzi swoje pierwsze urodziny *fanfary, serpentyny itd.* Nie mogę uwierzyć, że dokładnie rok temu pojawiła się tu pierwsza notka - którą usnęłam. Dokładnie rok temu zaczęłam przygodę ze scenariuszami i nie żałuję. Szczerze powiedziawszy jest to mój pierwszy blog, który obchodzi urodziny. Zawsze poddawałam się po jakimś czasie. Teraz jednak postanowiłam walczyć, nie zważając na statystyki. Cieszy mnie każdy pojedynczy komentarz pod postem.
Czasami miałam chwile zwątpienia, w których myślałam, żeby skończyć z blogowaniem albo zawiesić bloga, ale szybko one mijały. Powiedziałam sobie, że nieważne jak ciężko będzie, ja z tego wyjdę z podniesioną głową i nie dam się tak łatwo złamać. Możecie wierzyć lub nie, ale to dzięki wam cały czas tu jestem i tworzę.
No, a że posta publikuje po 17 (w Korei jest już 23), trzeba uczcić jeszcze jedne urodziny.
Dokładnie 23.09.1991 roku urodził się człek o imieniu Kim Kibum. Mój pierwszy UB, pierwsze mniełości, rozterki itd. Niestety Kibum nie pozostał na pozycji mojego UB, ale cały czas uwielbiam tego człowieka. Po prostu nie da się nie kochać Divy. Zawsze będzie zajmował miejsce w moim serduszku, w końcu był tym pierwszym. Nie wiem czego mogłabym mu życzyć. Nie jestem dobra w takich rzeczach. Może jakiejś dziewczyny? W końcu ma już te 23 lata, przydałaby mu się jakaś. Dużo ubrań, bo wiemy jak kochasz modę. Uśmiechaj się jak najczęściej, bo masz śliczny uśmiech. Po prostu bądź sobą, bo taki jesteś najlepszy
Chciałam napisać niespodziankę na pierwsze urodziny, ale nie wyrobiłam się czasowo i ta niespodzianka się produkuje. Mam nadzieję, że skończę ja jak najszybciej, ale najpierw będzie scenario z Sehunem, któe już tak bardzo długo męczę. Przepraszam Hee ;=;
Love Lala
1OO Latek! ^^
OdpowiedzUsuńHehe Cieszymy się, widząc każdą notatkę! Weny, wytrwałości i jeszcze raz WENY! <3
Wierzę w Ciebie! :3
Buziaki!
A ja wiem co to za niespodzianka XD Roczek bloga, szybko ten czas leci. No to życzę ci wszystkiego czego sobie życzyłaś, a szczególnie tej wytrwałości, weny i coraz większej ilości czytelników... Wiem, że sama właśnie to napisałaś, ale skoro sobie tego życzysz to ja życzę ci tego jeszcze bardziej :) I oczywiście wszystkiego najlepszego dla Kibuma.
OdpowiedzUsuń